2 marca 2012

Isana, Duschpeeling White Chocolate & Vanilla

Zacznę od recenzji kosmetyku, w którym jestem bezwarunkowo zakochana - peeling "rossmannowej" marki Isana biała czekolada i wanilia. Pierwszy mój kontakt z tym produktem miał miejsce przed świętami, kiedy to w szaleństwie gwiazdkowych zakupów niosę do kasy wszystko co wpadnie mi w łapki. Tak też było z tym peelingiem. Nawet nie wiedziałam ile kosztuje (tym większa moja radość, kiedy usłyszałam, że 5,49 zł). Ma piękny słodki zapach, który strasznie mi się spodobał od pierwszego powąchania (wącham wszystko co kupuję, jeśli będzie to miało znaczenie przy użytkowaniu). Czasami sięgam po niego tylko po to, żeby go powąchać. Choć to bardzo subiektywne. Niektórzy nie znoszą wanilii ani wszystkiego, co słodkie. Ale dość już o zapachu. Jednym z jego minusów jest fakt, że jest niewydajny. Dość duże opakowanie po dwóch miesiącach nieregularnego stosowania było puste. Bałam się, że nie znajdę go już na półkach drogerii, ale mimo że to podobnież wersja limitowana, czekał na mnie spokojnie w ubiegłym tygodniu. Na mnie sprawdza się idealnie. Mam raczej delikatną i wrażliwą skórę, więc ten dość delikatny produkt pasuje do niej, gdyż ładnie ją złuszcza, ale nie podrażnia. Raz na jakiś czas peelinguję nim także twarz. Jeśli wolicie produkty, które prawie zdzierają Wam skórę, nie będziecie zadowolone.
Podsumowując.
plusy:
+ zapach
+ łagodne działanie (jak i punkt wyżej dla niektórych może być minusem)
+ cena
+ w miarę wygodne opakowanie
+ konsystencja - dość gęsta

minusy:
- mało wydajny
- po prysznicu nie pachniemy jak budyń, zapach choć cudny, krótko utrzymuje się na skórze

Jeśli gustujecie w delikatnych, słodkich produktach, warto wypróbować i ten.

xoxo, A.

IMG_4377
IMG_4378
IMG_4382
IMG_4383